Pełnia lata do zawodów gotowy maratończyk
Niczym wtedy do walki kochany "Zagończyk"
Smutno przyszło mu niestety skończyć
A nigdy wrogom nie bał się podskoczyć
Nie raz brawurowo i honorowo ich zaskoczyć
Tę walkę "bez względu konsekwencji" toczyć
Narodu nigdy nie można pozwolić stoczyć
Ten Kamień Syzyfa musi się toczyć
Na bohaterów nigdy nie wolno psioczyć
Jednak w domu tego trzeba się nauczyć
A nie w poszukiwaniu subkultur sie włuczyć
Że mowią prawdę mocno się łudzić
Nigdy za późno by się obudzić
Błędy młodości trzeba porzucić
W przeprosinach wieniec podrzucić
I następnych zagubionych tego uczyć
Wiedzieć czym był Wilno
Straconą wiedzę nadrobić pilno
Jak i oni bić się o nie silno
W toaście symbolicznie sączyć wino
Tyle lat bracie się o Ciebie modliliśmy
Nigdy o Tobie nie zapomnieliśmy
Co dla Polski zrobiłeś zapamiętaliśmy
Dopiero po 70 latach Ciebie znaleźliśmy
Komentarze